Cześć i czołem po Wrocławskich Targach Dobrych Książek!
Dziękuję za ten weekend wszystkim, którzy odwiedzili moje stoisko! Widziałam dzisiaj, że wstawialiście na swoich kontach instagramowych stories z wydarzenia i odznaczaliście Pana Pelicana, a ja byłam tak zapracowana, że nie zdążyłam ich wszystkich zobaczyć i opublikować u siebie. Jeśli macie jakieś zdjęcia lub filmy z zakładkami i moim targowym kramikiem proszę, koniecznie prześlijcie je do mnie!
Było bardzo intensywnie, ale jak zawsze przesympatycznie! Na stoisku w sobotę i w niedzielę, na szczęście była ze mną Emilia, która dzielnie segregowała i pakowała dla Was zakładki. WIELKIE WIELKIE DZIĘKI EMILKO! Za ścianą, w Wydawnictwie „Dowody” swoje książki podpisywał Mariusz Szczygieł (autografy złożył również nam i, jak sam stwierdził, jako samozwańczy „mistrz robienia selfie” własnoręcznie zrobił selfie 😉
Wyniosłam z targów dwie torby książek na prezenty dla Rodziny i Przyjaciół, a Wy?
Fotorelacja poniżej: